JA: Napoleon! Przyszło coś do Ciebie.
N: Co? Pokaż!
N: Jaka piękna, czarna bluza!
N: Achhhhhhh... świetne spodnie.
N: Bomba!!!
N: W końcu mam swoje łóżko!
N: Wszystko ładnie wyszyte, ooooo...!!! są nawet poduszki na zmianę.
N: Przebieram się!
N: Piękna kamizelka i do tego buty!!!
N: Jaka piękna branzoletka!
JA: To moje!!!
N: O jej!!! Jaki piękny!!!
JA: MOJE!!!!!!
N: NIE ja go biorę!!!!!!!
N: Mogę to zjeść?
JA: Niedasz rady...
N: A właśnie, że dam!
JA: No to jedz.
N: Już nie mogę.
JA: A nie mówiłam!
N: W końcu coś do pisania hymmmmmmm... szkoda, że nie mam trzeciej ręki.
...
JA: Zmęczony nadmiarem wrażeń, Napoleon, padł.
WIELKIE PODZIĘKOWANIA :-))) dla RUDEJ-MYSZKI :-)))
Napoleon przez dwa dni nie będzie spał ... ja też!!!
Jednak, jak widzisz, straciłam mojego misia :-)
hej tez kocham pullip dal itp zapraszam na bloga magicznyswiatkatherine.blogspot.com ;) bede obserwowac bloga twojego a jak chcesz pogadac o lalkach to pisz na gg prosze bo sie nudze 25778271 ;)
OdpowiedzUsuńaaa!! o matko :D już doszło?!
OdpowiedzUsuńalice50503 -> dziękuje za miłe powitanie na pewno co jakiś czas będe odwiedzać twojego bioga.
OdpowiedzUsuńruda-mysz -> Już doszło wielkie dzięki za upominki.
mogé ci coß wysøac dla twojego Napoleona tylko napisz mi adres swój na poczcie kasiawikiera230@op.pl ;)
OdpowiedzUsuńno, no :D jak zawsze Ruda Mysz mistrzyni :D Mój Will zazdrości Twojemu Napoleonowi :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :**
a
OdpowiedzUsuńlicja50503 -> Odpisze via email.
emma -> Tak to prawda. Napoleon prezentuje się świetnie, a ruda-mysz faktycznie jest mistrzynią.